czyli… porównanie diabłów Juna Maekawy i Kamiyi Satoshiego. Tego pierwszego Diabła chyba doświadczonym origamistom nie trzeba przedstawiać. Tym mniej doświadczonym polecam się z nią jak najprędzej się zapoznać, bo to bardzo efektowna figurka… i nie aż tak przeraźliwie trudna jakby się wydawało. Figurka ta posiada niezaprzeczalne zalety, gdyż można ją artystycznie modelować tj. dowolnie zmieniać rysy twarzy, język, ogon czy ręce…itd. Na szczęście dla ‘Nas Zapalonych Składaczy Papieru’(lub jak kto woli ‘Nawiedzonych Origamistów’ jak niektórzy mawiają… ) diagram jest ogólnie dostępny w Internecie. Figurkę diagramował z siatki Hugo Pereia, jest na jego stronie (zobacz także opis w ‘Łowcy Diagramów’ ).Diagram ten wprowadził sporo zamieszania… gdyż sugeruje ze autorem/kreatorem figurki jest Hugo Pereia, a tak nie jest! Kreatorem jest mistrz Jun Maekawa. Jeśli ktoś przeczytał opis obok diagramu na stronie Pereii, to on sam pisze ze rozwiązał figurkę z siatki, zresztą sama siatka jest w galerii na stronie Meguro podpisem prawowitego autora .Tyle odnośnie tego nieporozumienia. Oto kilka Moich fotek tego diabla i siatka zagięć dla pokazania konstrukcji figurki:
…portret Mości Diabła:
…Diabeł w całej okazałości:
… siatka tego diabła:
…opis punktów charakterystycznych siatki: 1. rogi diabła, 2. nos, 3. skrzydło, 4. język, 5. broda, 6. ucho, 7. nogi, 8. ogon, 9. palce ręki. …jeszcze uwaga odnośnie zielonej i żółtej linii na siatce zagięć: zielona linia pokazuje podział kartki, a żółta oś symetrii.
…druga wersja diabła:
…mnie osobiście bardziej przypomina goblina niż diabla…
…to się nazywa artystyczne modelowanie…
…przejdźmy do drugiej figurki…
Co drugiej figurki, to można by rzec ze mistrz Kamiya Satoshi ulepszył orignalną figurkę tzn. wydłużył ogon, powiększył skrzydła i dodał możliwość zrobienia kłów. Diabeł Sathosiego zwany ‘Diet Devilem’ można wykonać w dwóch wersjach: zwężonej (oryginalna) i nie zwężona (tak jak wykonałem).Wersja zwężona w formie siatki jest pokazana na stronie autora. Siatka zagięć Diet Devila wygląda tak:
…Moja historia tej siatki: Ja jako zapalony ‘siatkowiec’ po rozwiązaniu stosunkowo prostego ‘chibi chocobo’ pokusiłem się o rozwiązanie trochę trudniejszej siatki. Był rok 2002, pamiętam nieprzespane noce i ciągle zastanawianie się jak mogą iść zagięcia… Rozwiązanie tej figurki zajęło mi prawie 2 miesiące!. A było to tak: Choć znałem podział kartki, kwadrat dzielił się na trzy równe części. Wiedziałem jak wyrobić zagięcia takie jak na siatce (metoda „progressive crease pattern”),wiec nie musiałem kserować siatki i powiększać. Nie mogłem pojąc w która stronę mogą iść zagięcia i jaka jest możliwa wyjściowa baza figurki. Nie potrafiłem także przypisać wszystkich punktów charakterystycznych ze zdjęć na siatkę. Orignalne zdjęcie Diet Devila ze strony Satoshiego jest formie zwężonej i tu tkwi cały mój problem z rozwiązaniem tej siatki. Nieznałem jeszcze wtedy figurki Juna Maekawy. Dopiero po skojarzeniu faktu ze ta siatka Diet Devila jest modyfikacja siatki diabła Juna Maekawy pomogła rozwiązać siatkę: znaleźć ogólna bazę figurki i zacząć składać siatkę od wersji niezwężonej. A wiec okazało się ze dużym błędem była próba złożenia figurki zwężonej, a przecież od wersji niezwężonej trzeba było zaczynać…tyle czasu straciłem, na szczęście nie na darmo .To doświadczenie wiele rzeczy mi uzmysłowiło: zawsze próbuj przepisywać wszystkie punkty charakterystyczne ze zdjęć na siatkę, szukaj bazę figurki, bo na 80% ona istnieje, sprawdź czy inne figurki nie maja podobnych rozwiązań konstrukcyjnych, bo wiele rzeczy(złożeń) się powtarza… Kiedy ukazał się diagram Hugo Pereiy, nie pozostało nic innego jak spróbować znaleźć ‘drogę diagramu’ Diet Devila. Po paru dniach znalem już drogę diagramu…Dalej pozostało tylko złożyć wersje oryginalną tzn. zwężona. W tym momencie się zaciąłem…bo stwierdziłem ze: wersje zwężona jest mniej efektowna niż wersja nie zwężona, na oryginalnym zdjęciu diabeł nie kłów, a co najważniejsze ,aby wyrobić zwężenia trzeba rozkładać i składać cala figurkę!!! Stwierdziłem ze szkoda czasu na takie zabawy… i odpuściłem.. Może ktoś z was czytających ten artykuł będzie bardziej wytrwały i złoży wersje oryginalną. Co diagramu Diet Devila niezwężonego to go na pewno narysuje, lecz niestety powstanie nie prędko.
Poniższe zdjęcia pokazują Diet Devila niezwężonego:
…portret diabła:
…ogólny widok diabła:
…tył diabła:
…szczegół ręki:
…siatka zagięć ręki:
…czerwona linia to zagięcie do góry, a niebieska lina to zagięcie do dołu…
…jak widać ten diabeł ma dwa kły…
…boczny profil…
…jego siatka zagięć z zaznaczeniem kierunku zagięć linii…
…na koniec porównanie obu diabłów:
…druga fotka…
Figurka mistrza Juna Maekawy można zaliczyć do klasyki origami, która można zmienić lub ulepszyć. Tak właśnie zrobił młody mistrz origami Kamiya Satoshi. Jego diabeł to dobry przykład ze z kwadratowej kartki papieru można praktycznie wszystko zrobić. Jeśli ktoś lubi diabły to może sobie złożyć, gdyż są one bardzo efektowne. Dla mnie oba diabły wyglądają jak ‘piekielna rodzinka’: Diet Devil to taki ‘straszniejszy’ diabeł, bo ma kły ,dłuższy ogon i większe skrzydła. Wygląda bardzie przeraźliwie niż diabeł Maekawy, który bardziej przypomina goblina lub błazeńskiego diabła.
Opracowanie, fotografie i rysunki: Piotr Krychowski Warszawa 2004
trudne ale byśće dali film instrukcji
Możliwość komentowania została wyłączona.