Origami Peace Tree – X Międzynarodowy Festiwal origami odbywał się w dniach 16 – 18 marca 2007 w Pałacu Młodzieży, ul. Mikołowska w Katowicach. Pierwszą informację o rodzaju imprezy można było zobaczyć już w drzwiach wejściowych. Przez 3 kolejne dni marcowego weekendu „witały” przechodniów papierowe żurawie, złączone „w klucz”.
Kolorowe ptaki na tle ciemnych murów budynku, zwracały uwagę przechodniów na tą niecodzienną imprezę. Wszystkie osoby, które w tym dniu dotarły do Pałacu na wystawę „na dobry początek” dostawały maleńkiego motylka z papieru, znak rozpoznawczy wszystkich uczestników i gości Festiwalu.
Uroczyste otwarcie Festiwalu Origami Peace Tree
Korytarz na parterze budynku to miejsce, które zostało przeznaczone na warsztaty, a na I piętrze zgromadzone zostały prace uczestników Festiwalu. Po uroczystym otwarciu i przecięciu oczywiście papierowej wstęgi zgromadzeni udali się na I piętro, gdzie zostały zgromadzone prace międzynarodowych uczestników Festiwalu. Papierowe eksponaty znalazły swoje miejsce na stolikach, w gablotkach, na stopniach schodów oraz na wszystkich ścianach pomieszczeń przeznaczonych na imprezę, słowem „gdzie nie spojrzysz, tam… origami”.
Origami Peace Tree – ekspozycja otwarta dla publiczności
Najbardziej efektownym miejscem prezentacji modeli okazały się właśnie schody, wyłożone niebieskim materiałem i zwieńczone kompozycją wykonaną z maleńkich figurek motylków, układającą się w napis „origami”. Na ośmiu stopniach rozłożono wszelkiego rodzaju papierowe kusudamy oraz kompozycje kwiatowe – oribana, w większości opatrzone oryginalnymi informacjami o ich wykonawcach uzupełnionymi portretami autorów. Pojedyncze figurki, modele modułowe oraz całe kompozycje rozłożone zostały na stołach, w gablotach oraz na specjalnych postumentach, a z sufitu zwisały gwiazdki, łańcuchy i motylki. Przygotowujący wystawę na prezentację modeli wykorzystali każdą dostępną przestrzeń, niektóre prace zostały przyklejone do arkuszy brystolu i rozwieszone na ścianach.
Na parterze, w miejscu gdzie odbywały się warsztaty, poza symbolicznymi już kompozycjami z motylków i obowiązkowymi informacjami o organizatorach, sponsorach Festiwalu i jego historii, na ścianach znalazły swoje miejsce również płaskie prace wykonane w technice origami, dla których najlepszym miejscem prezentacji okazały się właśnie pionowe powierzchnie. Na stolikach „za schodami” rozłożyli swoje sztandarowe modele członkowie Polskiego Towarzystwa Origami. Znalazły tam swoje miejsce wszystkie ulubione figurki najbardziej znanych polskich miłośników sztuki origami, na Festiwalu występujące „gościnnie”.
Sztuka origami od rana do wieczora
Uroczystemu otwarciu Festiwalu towarzyszyli przedstawiciele mediów, a ponieważ informacja o imprezie ukazały się w prasie już następnego dnia, wiele osób, które w sobotę i niedzielę zaglądały do Pałacu, po raz pierwszy spotkało się z modelami origami, a zdziwienie wywoływał nawet fakt składania wielu figurek tylko z jednej kartki papieru. Ponieważ jednak origami, jak każda sztuka, nie wszystkich „jest w stanie” zachwycić, w piątek wiele osób zdecydowało się tylko zajrzeć na wystawę. Za to już w sobotę od rana brakowało miejsca przy stolikach. Prowadzący warsztaty oraz przyszli adepci sztuki origami na zajęcia zajmowali więc każdy wolny kawałek… schodów, cierpliwie przenosząc się z na wpół wykonanymi modelami w każde, nieco wygodniejsze miejsce. Od rana do wieczora składano więc w Pałacu kwadratowe kartki papieru, zamieniając je w kwiaty, pudełka, ptaki, gady i owady, czyli we wszystko, z czego nauczaniem licznie zgromadzeni na warsztatach „wykładowcy” radzą sobie najlepiej.
Czego żal?
Tego co dopiero widać jak się ogląda zdjęcia, że na wystawie było tyle ciekawych figurek, tak dużo interesujących kompozycji, a na miejscu, „na żywo” zwróciło się uwagę tylko na wycinek tego zgromadzonego w jednym miejscu „bogactwa”. Dopiero na zdjęciach widać jak wiele mnie, na własną prośbę, ominęło. Jak dużo mogłam zobaczyć, bliżej się temu przyjrzeć, bardziej zainteresować, a nie tylko prześlizgnąć się po wystawie w poszukiwaniu figurek z Japonii w oczekiwaniu na ujrzenie oryginalnego japońskiego papieru, złożonego ręką mieszkańców kraju uchodzącego za kolebkę origami. I w zapale konkretnych poszukiwań, umknęło mi wszystko inne, może bardziej ciekawe, może piękniejsze, o czym nie będę się już mogła przekonać, a co mogę stwierdzić, patrząc niestety tylko na zdjęcia. Zazdroszczę więc wszystkim tym, którzy wiele czasu poświęcili na przygotowanie wystawy, że mogli osobiście tych wszystkich cudeniek dotknąć, a zastanawiając się jak je najlepiej wyeksponować, mieli nieocenioną szansę poznać zalety każdej prezentowanej na wystawie pracy.
Co szczególnie cieszy?
Wiele rzeczy, że nagle uświadamiasz sobie, że tego królika którego właśnie wspólnie składacie, ma w tym samym momencie 10 osób; że małe dzieci, które składają drugą figurkę w życiu chcą smoka, a Ty wiesz kto z nimi (dla nich) tego smoka może złożyć; że ktoś mówi „bardzo dziękuję” i snuje plany na wykorzystanie właśnie świeżo przez siebie zrobionej figurki. Chyba najbardziej jednak cieszy fakt, że ktoś kto nie ma problemu ze złożeniem róży Kawasaki, chce jeszcze złożyć żabkę, bo widzi jak fajnie bawią się nią mniejsze dzieci. Miło jest przecież być nauczycielem dla kogoś, kto ma umiejętności przekraczające Twoje.
Origami Peace Tree – podziękowania
Organizatorzy Festiwalu składają podziękowania wszystkim, którzy pomogli w przygotowaniach, m.in. Grzegorzowi Bubniakowi – za pomoc obsługę korespondencji w języku angielskim z wszystkimi osobami zainteresowanymi Festiwalem oraz uczniom Gimnazjum nr 8 z Oddziałami Integracyjnymi w Chorzowie, którzy pod opieką Ireny Kowalczyk i Bogumiły Kyci przygotowali wystawę, t.j.: Sarze Berger, Dorocie Błachut, Magdzie Bocianowskiej, Katarzynie Borzuckiej, Monice Desol, Marlenie Gritner, Pauli Jędruszczak, Kasi Koenig, Weronice Korbela, Magdzie Kruczyńskiej, Magdzie Kubanek, Karolinie Kulik, Patrykowi Łaskawskiemu, Magdzie Łuszczkiewicz, Patrycji Madej, Maćkowi Malcharek, Roksanie Mazur, Sarze Młoczek, Hani Nowak, Magdzie Noworyta, Marlenie Noworzyn, Patrycji Noworzyn, Soni Osadnik, Agacie Panak, Magdzie Partyka, Ani Rachlewicz, Marcie Sitek, Klaudi Warzecha, Magdzie Więckowskiej, Adamowi Wojcik, Kasi Wydor i Karolowi Ziejewskiemu.
Dekorację drzewka festiwalowego wykonały uczennice pod kierunkiem Aleksandry Kernel, a fundusze i papier niezbędne do przeprowadzenia warsztatów zapewnili: Urząd Miasta w Chorzowie, Salon Papierów Ozdobnych w Katowicach oraz Firma „Toyota-Czajka” z Chorzowa.
Zarząd Polskiego Towarzystwa Origami dziękuje wszystkim członkom Stowarzyszenia, którzy uczestniczyli w Festiwalu, przysłali swoje prace czy prowadzili warsztaty.
W imieniu Ireny Kowalczyk dziękujemy również Dyrekcji Gimnazjum nr 8 w Chorzowie Batorym za pomoc przy organizacji Festiwalu i wyrozumiałość.
Galeria zdjęć z Festiwalu
Tekst: Renata Toporek
Zdjęcia: Rafał Sabat, Adam Szewczyk, Grzegorz Bubniak, Anna Skorupa