Dłuugie macki Łowcy

Witam wszystkich czekających i nie czekających na kolejny odcinek prowadzonego przeze mnie „łowcy diagramów” ;) Przeglądając moją galerię na stronie oraz gotowe projekty stojące na półce w domu doszedłem do wniosku, że ostatnimi czasy sporo składam z papieru wszelkiego rodzaju robactwa. Ulubionym autorem w tej dziedzinie origami jest dla mnie Robert J. Lang. Na jego stronie można zobaczyć całą kolekcję przepięknie złożonych robaków wszelkiego typu. Gorąco polecam książki jego autorstwa a jego umiejętności można podziwiać na stronie www.langorigami.com Mam taką zasadę, że zanim zacznę składać jakiegokolwiek „robaka” przyglądam się z wielką szczegółowością jak jest on złożony przez samego autora, którego w tym temacie uważam za jednego z najlepszych na świecie, a później podczas składania dążę do tego aby mój model był jak najbardziej bliski oryginału. Nie ukrywam, że złożenie projektu identycznego do tego, jaki został złożony przez samego autora jest niesamowicie trudnym zadaniem. Ostatnie moje projekty starałem się dopracować niemalże z przesadną dokładnością efekt tego można zobaczyć w mojej galerii i ocenić stopień podobieństwa do oryginału. Za jakiekolwiek uwagi, spostrzeżenia i słowa ostrej krytyki przesłane do mnie na maila z góry dziękuję. W niedługim czasie moją galerię „Origami – Papierowe Fantazje” uaktualnię o kilka nowych figurek złożonych na podstawie diagramów z książek Roberta J.Langa.

Na stronach internetowych odnaleźć można nieliczne projekty w/w autora. Jednym z nich jest diagram modliszki, którego w dzisiejszym odcinku polecam do złożenia. Był to jeden z pierwszych trudniejszych modeli, jaki udało mi się złożyć kilka lat temu. Pamiętam, że z modliszką miałem niemałe problemy, jednak upór i cierpliwość pozwoliły mi ukończyć model nawet z nienajgorszym efektem. Składałem wówczas modliszkę z kartki formatu 50x50cm, chociaż gdybym dzisiaj zabierał się za ponowne złożenie tej figurki to do składania użyłbym formatu nie większego niż 35x35cm. Tak jak pisałem powyżej model nie należy do łatwych także polecam go zdecydowanie doświadczonym „pogromcom papieru”. Do składania polecam użyć papieru pakowego o niezbyt grubej gramaturze, ponieważ w końcowej fazie składania mogą wystąpić problemy najpierw z przegięciem figurki a później z wymodelowaniem tułowia robaka.

Jeszcze raz zachęcam do złożenie modliszki, odwiedzania strony Roberta J.Langa oraz zakupu jego książek – naprawdę nie będziecie żałować.

Pozdrawiam
Mario

Robert J. Lang

Modliszka (praing mantis)

linki niestety już nie działają