Przejdź do treści

David Brill: Brilliant Origami

David Brill jest jednym z lepszych (jeśli nie najlepszym) origamistą w Wielkiej Brytanii (wcale zresztą nie gorszym od reszty świata). Zajmuję się zarówno origami modularnym jak i zwykłym. W tej książce, która to nie jest jego pierwszą, znajdziemy 81 jego autorskich diagramów. Są one, jak sam autor przyznaje, kierowane do osób doświadczonych w składaniu figurek origami.

Modele te są posortowane na 6 grup: zabawki i modele działające; pudełka i pojemniki; origami modułowe; zwierzęta; ludzkie figurki; grupy i sceny.

W dziale „zabawki i modele działające” znajdziemy kilka ciekawych modeli opartych na prostych mechanizmach. Kolejny rozdział to „pudełka i pojemniki”. Jest to kilka użytecznych pudełek nie wymagających chyba omówienia. Jeśli chodzi o „modularne origami”, to jest to zbiór modeli godny podziwu. Są one dosyć skomplikowane, wzbudzają respekt i robią wrażenie. Dominują tutaj szpiczaste gwiazdy, które prezentują się niezwykle efektownie.

Kolejnym działem są „zwierzęta”. Również prezentują się świetnie i tak jak poprzednio nie są najłatwiejsze. Na szczególne uznanie zasługują figurki smoka (tę figurkę można obejrzeć w galerii), konia czy cała (!) rodzina lwów (lew, lwica i lwiątko).

Dalej znajdziemy „ludzkie figurki”. Są to niezwykle interesujące figurki znanych postaci jak np. wiedżmy, św. Mikołaja czy wróżki oraz bardzo ciekawy model twarzy. Ostatnim już działem jest „grupy i sceny”. Są to diagramy figurek przedstawionych wcześniej w galerii znajdującej się na początku książki. Diagramy są przez autora narysowane odręcznie. Większość kroków nie jest opisanych, z wyjątkiem tylko tych które tego wymagają.

Oprócz diagramów w książce znajdują się również teksty dotyczące symboliki czy modularnego origami. Są one raczej powierzchowne i nie zawsze ciekawe, książka nadrabia diagramami (ciekawy jest chyba jedynie artykuł o tzn. mokrym składaniu).

Książka jest bez wątpienia dla zaawansowanych, lecz polecałbym ją również kupić początkującym, jeśli tylko nadarzy się okazja (na przyszłość).
Pozycja obowiązkowa w biblioteczce domowej.
Mariusz Sapuła

Mimo, że recenzja książki Brilla została już napisana i umieszczona na naszej stronie, pozwolę sobie skreślić parę zdań, których dla mnie we wspomnianej recenzji zabrakło.

Diagramy ręcznie rysowane – często trudne w odczytywaniu. Dla niektórych purystów zgrzytem może okazać się korzystanie z prostokątów, trójkątów lub (o zgrozo!J) z pasków papieru. Mimo wad, nie waham się określić tej książki mianem doskonałej.

Brill obok wielu funkcji jakie spełnia w społeczeństwie brytyjskim czy europejskim (!) jest również artystą malarzem. I to widać w jego składankach. Jego zwierzęta zaskakują wspaniałym uchwyceniem dominujących cech gatunku, doskonałą bryłą, formą, są pełne wdzięku, ciepła, życia – a co się z tym wiąże – piękna. Stąd moim zdaniem pewna bliskość Brilla do stylu Yoshizawy. W tym również kryje się trudność składania Brilla. Żeby ułożyć konia, słonia, nosorożca czy lwa nie trzeba przebrnąć przez 100-200 arcytrudnych złożeń typu Lang-Koh… Składanki Brilla to 30-40 kroków. Cała sztuka polega na modelowaniu i nadawaniu ostatecznego kształtu. Zwierzęta to nie wszystko czym autor może się poszczycić. Moją uwagę zwróciły niektóre doskonałe modele modułowe czy pudełka. Np. paczka papierosów z wystającymi papierosami czy pudełko zapałek z jednej kartki papieru.

Miało być kilka zdań.
Polecam. Lektura obowiązkowa.
Tomasz Smołka

Dodaj komentarz