Kompozycje z kół – zasady pracy. Ucząc wiele lat w szkole podstawowej zawsze pracowałam aktywnymi metodami. Szukałam różnorodnych rozwiązań z zakresu papieroplastyki i działalności manualnej, takich, które pozwolą uatrakcyjnić proces nauczania i jeszcze same w sobie dadzą wymierne efekty terapeutyczne.
Kilka lat temu zetknęłam się z propozycją wykorzystania koła jako podstawowej formy do składania. Taką koncepcję prezentuje Polskie Centrum Origami nazywając technikę „origami płaskie z koła”. Wtedy działalność taka wydała mi się rewelacją, zaczęłam stosować koło jako formę do składanek. W tym czasie powstało wiele składanek i lepszych lub gorszych projektów. Pierwotne sposoby składania kół pochodziły od PCO, bo to projekty Stowarzyszenia były dla mnie inspiracją.
Ponieważ jednak jestem nauczycielem poszukującym nigdy nie kopiowałam gotowych składanek, wiele z nich wykonywali uczniowie według swoich pomysłów, podporządkowując działalność tematowi, a nie zasadom wykonania składanki. Moja obecna działalność różni się od reguł proponowanych przez PCO i opiera się jedynie na własnych doświadczeniach w pracy z dziećmi.
Wielokrotnie podczas swojej pracy i różnych spotkań służbowych spotykałam się z pracami z kół. Niektóre z nich były wiernymi kopiami propozycji z książek, inne zupełnie swobodnymi kompozycjami z kółek. Najczęściej prace powstawały podczas zajęć plastycznych czy technicznych jako samodzielne, pojedyncze składanki.
W swojej pracy z dziećmi z młodszych klas szkolnych i o obniżonej sprawności manualnej czy intelektualnej systematycznie wykorzystuję kolorowe kółka jako element wielu działań: dydaktycznych, terapeutycznych i manualnych.
Zawsze przekazuję uczniom sztywne zasady origami: o prostocie formy, zakazie używania kleju, przycinania i dorysowywania czegokolwiek. Wymagam przestrzegania takich zasad przy składaniu modeli z kwadratowej kartki papieru i jestem w tym konsekwentna.
Inaczej pracuję z kółkami ponieważ dają inne możliwości. Nie traktuję koła jedynie jako formy do składanki, ale jako element do tworzenia kompozycji plastycznej. Do takiej pracy skłoniły mnie obserwacje dzieci, ich wypowiedzi oraz wieloletnia działalność.
Celowo nie używam nazwy origami, aby nie ograniczać działania swojego, ani uczniów i nikogo nie urazić. Korzystam z technik origami, ale naklejam też płaskie koła. Nazwa „Kompozycje z kółek” jest zupełnie wystarczająca, przecież nie chodzi o nazwę, ale o możliwość tworzenia i radość uczniów.
Dzieci lubią zmiany i nawet gdy składały coś nowego wielokrotnie zdarzało się, że chciały realizować własne pomysły; praca z kołami daje takie możliwości.
Innym powodem luźniejszego traktowania kółek jest poziom sprawności manualnej moich uczniów. Złożenie składanki według podanego przez nauczyciela wzoru wymaga od dziecka ogromnego skupienia i koncentracji na wykonywanej czynności. Dla wielu uczniów w klasach początkowych czy o małej dojrzałości szkolnej jest to wysiłek zbyt duży. Jeżeli składanka jest zbyt skomplikowana dzieci z deficytami zniechęcają się i nie kończą pracy. Następstwem takiego niepowodzenia jest to, że kolejnej próby pracy z papierem nie chcą podejmować już wcale. Dlatego tak ważne jest właściwe zaplanowanie pracy i stopniowanie trudności.
Ponieważ składanie kół wydawało mi się świetną metodą na pracę z małymi dziećmi poświęcałam na taką działalność sporo czasu. W ciągu kilku lat powstało wiele lepszych lub gorszych prac, realizowałam różne pomysły i projekty. Na podstawie tych działań powstał program pracy, którego główną zasadą jest stopniowanie trudności, uporządkowanie materiału i proponowanie go tak, aby żadne działanie nie było przypadkowe i łączyło się z tematyką kształcenia zintegrowanego.
Jeżeli program potraktujemy jako wzór pracy dla uczniów starszych powstaną nieco inne prace, można treści zrealizować szybciej, wcześniej przejść do modeli przestrzennych, wykonywać modele użytkowe na potrzeby szkoły.
Według takiego samego programu prowadziłam warsztaty dla nauczycieli. Oczywiście pedagodzy wykonali wszystko to co będą mieli zrobić ich uczniowie.
Zaletą pracy według programu jest to, że dziecko nie męczy się, rozwija własną twórczość, pracuje samodzielnie, dość szybko potrafi wykonać coraz bardziej skomplikowane formy nie traktując tego jako coś trudnego. Przykładem systematycznej pracy uczniów może być fakt, że w klasie trzeciej wystarczy podać kilka prostych poleceń i uczniowie bez problemu wykonają kolorowe pisanki, których zdjęcia są na stronie.
Zaczynając pracę z dziećmi zawsze rozpoczynam od prezentacji koła i zabaw z nim.
Są to ćwiczenia na określanie cech, tworzenie zbiorów o podanych przepisach, różnego rodzaju zgadywanki i inne, które bez trudu znajdziemy w programach kształcenia zintegrowanego.
Pierwsza kompozycja może powstawać według przygotowanego przez nauczyciela przepisu, który powoli przekazuje uczniom. Są to doskonałe ćwiczenia na orientację przestrzenną, znajomość kolorów czy podawanie cech wielkościowych. Takich prac może być kilka w zależności od pomysłu nauczyciela czy stopnia zainteresowania uczniów.
Tworzenie pierwszej samodzielnej kompozycji można ograniczyć tylko zasadą kompozycji otwartej lub zamkniętej oraz dobrać kolory i wielkość kół. I znowu takich kompozycji można tworzyć wiele: w barwach ciepłych lub zimnych, kontrastowych, można dostosować kompozycję do pory roku lub pobawić się również wielkością.
Po takich ćwiczeniach dziecko ma już wiele doświadczeń na operowanie kołem, łączenie kolorów czy wielkości i dlatego łatwiej jest mu podejmować bardziej skomplikowane działania. Teraz może już wykonać pierwszą płaską kompozycję na podany temat, oczywiście prosty.
Kolejnym etapem pracy mogą być prace z płasko naklejonych kół nakładanych na siebie na tak zwaną cegiełkę / wcale nie jest łatwo małym dzieciom opanować ten sposób/ Jest to doskonałe ćwiczenie na dokładność i precyzję. Możemy wyklejać kontury owoców, warzyw, zwierząt np. rybka.
Następne są prace z kół złożonych na połowę, początkowo traktowane jako zwykłe kompozycje; tak właśnie powstała pomarańczowa sowa..
Jeżeli uczniowie wykonają tyle ćwiczeń bez żadnego problemu będą tworzyć samodzielne prace, poszukiwać różnorodnych rozwiązań. Nauczyciel bazując na umiejętnościach dzieci może planować dalszą działalność, systematycznie wprowadzając nowe elementy.
W tym momencie pracy można już wprowadzać składanki według podawanego przez nauczyciela przepisu lub proponować uczniom samodzielne tworzenie obrazków.
Oczywiście proste składanki dzieci wykonają również bez całego wcześniejszego działania, ale będzie to tylko jedna składanka, a nie planowana praca. Każdy pedagog pracuje według swoich własnych metod czy upodobań. Ja przedstawiam swój własny sposób pracy, który traktuję jako formę świadomego wykorzystania koła i zdobyczy origami.
Joanna Sowa